Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 21:57, 29 Sty 2010 Temat postu: Hogwart |
|
|
Tutaj rozpoczyna się nasza przygoda z Hogwartem. Miesiąc temu każdy z nas otrzymał list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Niektórzy widzieli o Magii i z utęsknieniem czekali na wiadomość od profesor McGonnagall, a dla innych była to zupełna nowość. Teraz stoimy przed pociągiem, który zawieść nas ma do wspaniałej krainy Magii, ściskając w dłoniach bilety, mając obok siebie ciężkie wózki z kuframi.
Co będzie dalej...? Wszystko zależy od nas i naszej wyobraźni!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 22:08, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Brązowowłosa i brązowooka jedenastolatka stała przed Expressem Hogwart dygocąc ze strachu. O szkole Magii dowiedziała się dopiero kilka tygodni temu, gdy profesor Dumbledore zawitał u progu jej drzwi. Rodzice byli bardzo zdziwieni, ponieważ żadne z nich nie miało ani kropli czarodziejskiej krwi. Natalia była tym mile zaskoczona, lecz teraz chciałaby stąd uciec - te wszystkie rodziny mówiły o rzeczach, jakich ona nie widziała na oczy - pff! O jakich nigdy nie słyszała! "Jednak chcę być dobrą czarodziejką" - pomyślała i postawiła lewą stopę na schodku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 22:30, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niewysoka dziewczyna o rażąco zielonych oczach stała na środku pustego przedziału, zastanawiając się, jak będzie w nowej szkole, o której dowiedziała się od ojca, który - w porównaniu do matki - był czarodziejem. Usiadła po prawej stronie i wpatrzyła się w krajobraz za oknem. Była pewna, że nie znajdzie sobie w tym nowym miejscu żadnych nowych przyjaciół, jak zresztą zawsze. Wyciągnęła z kieszeni karmelka i wpakowała go do buzi... Odwróciła wzrok i za drzwiami zobaczyła wysoką dziewczynę, która patrzyła na nią wielkimi, brązowymi oczami. Uśmiechnęła się do niej przyjaźnie, a ona weszła nieśmiało do przedziału.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 19:52, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Idąc korytarzem zapełnionym po brzegi, przez szybkę w drzwiach w prawie pustym przedziale ujrzała ciemnowłosą dziewczynę. Pomyślała, że młoda czarownica również dzisiaj założy na głowę tiarę przydziału, ponieważ jej mina była trochę wystraszona. Uśmiechnęła się otworzyła drzwi przedziału.
- Cześć! - zaśmiała się przyjaźnie - Jestem Natalia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 21:05, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się.
- Ja Daria, ale proszę, mów do mnie Duśka- roześmiała się. - Jesteś nowa?- zapytała, wskazując na wolne miejsce na przeciwko siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Wto 20:22, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Do przedziału wtargnęła ciemnowłosa dziewczyna z błękitnymi oczami. Wszystkie inne przedziały były już prawie zajęte, a te dziewczyny wydawały się miłe.
- Tu wolne? - spytała nowych koleżanek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Wto 20:57, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Jasne, siadaj. - uśmiechnęła się zachęcająco. Przyglądnęła się dziewczynie. Miała ładne oczy, podobały się jej.
- Jestem Duśka. - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Wto 21:42, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- A ja... - zawachała się chwilę - jestem Julia.
Położyła swoje bagarze na górnej półce i usiadła z ulgą obok Duśki. Strasznie się spieszyła, już myślała, że nie zdąży... na szczęście zdążyła i poznała całkiem miłe dziewczyny. Podróż zapowiadała się fajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Śro 19:25, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przyglądnęła się jeszcze raz dziewczynie.
- Ładnie imię - wydusiła w końcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 14:44, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Dzięki. - odpowiedziała dziewczyna i uśmiechnęła się do koleżanki - Myślałyście już nad tym, w jakim chcecie być domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 15:50, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zamyśliła się. Ojciec mówił jej, że najlepiej by było, gdyby trafiła do Gryffindoru, ale nie była pewna, bała się, że tiara wyznaczy jej miejsce w pokoju wspólnym Ślizgonów.
- Na pewno nie do Slytherin'u - odparła w końcu. - A Ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Śro 13:27, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Czemu nie do Slytherin'u? - spytała zdziwiona - Wiele sławnych czarodziejów pochodzi właśnie z tego domu, nie wydaje się taki zły.
Dziewczyna była zaskoczona stanowczością nowej koleżanki, co do wyboru domów w Hogwarcie. Gryffindor wydawał się okej, wiedziała, że trafiają tam dzielni czarodzieje wykazujący się odwagą, ale Slytherin też wydawał się zachęcający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Czw 17:35, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kurna jaki tłok - pomyślała piękna, jedenastoletnia wampirzyca przepychając się przez tłum wkurzających ją dzieciaków w pociągu. Nie lubiła ludzi.
- Spadaj! - krzyknęła na jakiegoś kurdupla opychającego się pączkiem, który właśnie chciał ukraść jej bułkę z kieszeni kurtki.
Przecisnęła się przez tłumy uczniów. Raz po raz zaglądała przez szybę, żeby sprawdzić, czy znajdzie tam dla siebie miejsce. W końcu zauważyła trzy dziewczyny w przedziale. Bez słowa weszła, położyła bagaże na górze i usiadła okrywając się czarną szatą. Różdżkę miała wepchniętą w kieszeń. Jej brązowe włosy przykrywały oczy. Miała niezadowoloną minę. Nagle któraś z dziewczyn odchrząknęła, a wampirzycę strasznie to zirytowało. Dalej nic nie mówiła. Tamte nie mogły dowiedzieć się, kim jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Czw 18:38, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnęła. Zamrugała kilka razy i spojrzała niepewnie na nowego gościa.
- Masz ciekawe oczy - wypaliła i cała jej twarz pokryła się szkarłatnym rumieńcem - Przepraszam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Czw 18:53, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna spojrzała na tamtą z poirytowaną miną. Odsłoniła swoje zęby. Oo, gdyby tu tak nikogo nie było... Oj, tak...
Przestań - usłyszała w głowie głos, które nawiedzał ją już od dawna. Dziewczyna posłuchała i usiadła znów na siedzenie. Machnęła energicznie ręką. Znikąd pojawiła się woda, która oblała Tuśkę. Na twarzy wampirzycy pojawił się uśmieszek. Nagle uniosła się w powietrzu siedząc po turecku.
- Jestem Mariy. Panuję nad każdym żywiołem. Potrafię bardzo dobrze walczyć. Moje oczy... - powietrze odgoniło jej włosy. - Jestem wampirem. Więc radzę wam nie zadzierać ze mną.
Tamte zaniemówiły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Czw 19:14, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na wampirzycę spode łba. Wyciągnęła różdżkę i osuszyła się prostym zaklęciem. Usiadła na swoim miejscu i zwróciła się go Mariy:
- Wydaje mi się, że będziesz chciała znaleźć się w Slytherinie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Czw 19:33, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mariy wykrzywiła twarz w dzikim uśmiechu.
Machnęła energicznie ręką. Znikąd dookoła niej pojawił się ogień. Siedziała w powietrzu po turecku i złożyła ręce w dziwnym geście.
- Niech nikt mi nie przeszkadza - wycedziła między zębami.
Dziewczyny były zbyt onieśmielone, by sprzeciwić się wampirzycy. Siedziała tak kilkanaście minut. Mariy wydawała się być martwa. Nikt nie wiedział, co robiła. Nagle ktoś przerwał jej medytację.
- Coś z wózka, kochaneczki?
Wampirzyca warknęła. Swoją mocą przewróciła kobietę. Machnęła ręką i powietrze porwało słodycze do przedziału. Znów machnęła. Z podłogi wyrósł kawał ziemi, który zamknął przejście. Powietrze zapanowało nad roletami w przedziale.
- Teraz widzicie, co się dzieje, kiedy ktoś mi się sprzeciwia - i szyderczo się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Czw 20:55, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała chłodno na dziewczynę, wzięła do jednej ręki kufer, do drugiej różdżkę. Sprawiła, że ziemia zniknęła.
- Do zobaczenia, dziewczyny! - pomachała ręką Dusi i Julii - Mam nadzieję, że będziemy w tym samym domu - ukradkiem zerknęła na wampirzycę i uśmiechnęła się do niej szeroko - Czego nie mogę powiedzieć tobie.
Wyszła z przedziału na korytarz. Było tu o wiele spokojniej niż wcześniej - w końcu prawie wszyscy byli w swoich przedziałach, razem z przyjaciółmi. "Ale czy i ja ich znalazłam?" - pomyślała, a po krótkiej chwili ruszyła przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 15:09, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mariy pogrążyła się w myśleniu. Krew tamtej tak ładnie pachniała... Jednak Dumbledore jej zabronił. Ale skoro tego nie widzi?... Zaczęła rozmyślać o krwi Tuśki na swoich zębach. Oblizała językiem wargi.
- Siedźcie tu i niczego nie ruszajcie. Zaraz wracam - syknęła do Julii i Darii.
Z jej pleców przez kurtkę wyrosły czarne skrzydła nietoperza. Włosy ściemniały, a skóra zbladła jeszcze bardziej. Zęby zaczęły lśnić bielą, a oczy nabrały mocniejszej czerwieni. Wyszła z przedziału.
Wywąchała Tuśkę szybko. Pachniała bardzo smakowicie. Rzuciła się na nią niczym najgorszy potwór od tyłu i wgryzła w szyję.
(XDDDDD Horror tworzymy~!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 17:36, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Poczuła lodowate wargi Mariy na swojej szyi, a później ostre kły, które się w nią wtopiły. Ogromny ból zaślepił jej oczy, czuła jakby miliardy szpilek wbiły się w jej ciało, i coraz więcej, i więcej. Straciła przytomność.
Gdy się obudziła, ujrzała biały sufit i ściany - była w okropnie jasnym pomieszczeniu. Zerknęła na okno - widać w nim było wielkie, czarne jezioro i las. "To chyba Hogwart" - pomyślała. Wtem poczuła niesamowicie cudowny zapach. Kierując się nim obróciła głowę w lewo i zobaczyła dwie dziewczyny wlepiające w nią oczy oraz jedną bardzo zadowoloną.
- Co się stało? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 19:23, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nic. Zupełnie nic - wzruszyła ramionami Mariy. - Po prostu opóźniłaś ceremonię przydziału, dlatego nie wiemy jeszcze, do jakich domów trafimy.
Zapadło chwilowe milczenie.
- Chociaż to i tak nie potrzebne - mruknęła znacząco. - Mięczaki do Gryffindoru, głupki do Ravenclaw, najlepsi do Slytherinu. Cała reszta ciamajd do Hufflepuffu. Oczywiście, ja chcę trafić do Slytherinu. Cała moja rodzina trafia tam od wieków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 19:36, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Och! - krzyknęła - Jak długo tutaj jestem? - spojrzała na dziewczyny z niepokojem. Bała się, że wszyscy będą mieli jej za złe, że Tiara Przydziału jeszcze nic nie zdecydowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 20:08, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Wystarczającą długo. Wstawaj! - warknęła do niej i machnęła ręką. Tuśka natychmiastowo poleciała w górę. - Idziemy.
Tuśka leciała przez szkołę prowadzona przez Powietrze Mariy.
Ceremonia już się zaczynała. Dumbledore powiedział jakieś tam durne rzeczy, a na koniec użył dziwnych słów.
- Kiedy wyczytam imię i nazwisko ucznia, podejdziecie do mnie i usiądziecie na stołku, a wtedy nałożę wam Tiarę Przydziału na głowę - rozległ się głos prof. McGonnagall. - Asse, Mariy.
Śliczna wampirzyca pognała z gracją na stołek nie dotykając nawet schodów. Po prostu leciała unoszona przez Powietrze.
- SLYTHERIN! - krzyknęła Tiara od razu po włożeniu na głowę młodej czarownicy. Mariy zerknęła ukradkowo na Severusa Snape'a, ucznia trzeciej klasy, a ten wykrzywił usta w lekkim uśmiechu. Kiedy dziewczyna unosiła się nad ziemią w drodze do stołu Ślizgonów, pociągnęła Tuśkę lekko za włosy i syknęła: "a nie mówiłam?".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diana. dnia Pią 20:15, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 20:20, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Warknęła cicho na Mariy, a ta się do niej szeroko uśmiechnęła. Swoimi czerwonymi oczami przeleciała przez całą salę rozmyślając nad ciekawymi osobami, które ujrzała. Nie chciała ich zabić. "Chyba coś jest ze mną nie tak... - pomyślała - Muszę zapytać Mariy...".
- Tuśka, jak ty to robisz? - usłyszała głos panny Asse. Zdziwiła się. Czyżby... Czyżby potrafiła czytać w myślach? Skoro Mariy usłyszała jej myśli, to znaczy, że ona również posiada tą niesamowitą zdolność...
- Mariy, co się ze mną dzieje? - zapytała ze strachem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 20:28, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie teraz - syknęła do dziewczyny. - Tu jest za duży tłum. Popytaj ludzi, gdzie jest łazienka Jęczącej Marty. Widzimy się tam po uczcie.
I pomaszerowała do stołu Ślizgonów, gdzie powitali ją z uśmiechem. Nie chciała myśleć teraz o Severusie, który zrobił na niej duże wrażenie, ponieważ bała się, że wejdzie w nią tamta dziewczyna.
Po uczcie wybrała się dyskretnie do łazienki Jęczącej Marty.
- Co TY tu robisz? - powiedziała swoim okropnym głosem Marta.
- Stoję? Myślę? Czekam na kogoś? - odpowiedziała pytaniami opryskliwa Mariy.
- Ajajaj, nieładnie... Pierwszy dzień szkoły i już umawiasz się na randkę?
- Spadaj! - machnęła ręką i, co dziwne, Powietrze, nad którym panowała, przeniosło ducha do jednego z kibli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 20:41, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Czekała na swoją kolej - bała się do jakiego domu zostanie przydzielona: do Gryffindoru, gdzie trafiają wszyscy dzielni i uczciwi czarodzieje czy do Slytherinu, gdzie jest Mariy. Zerknęła na nią, gdy profesor McGonnagall powiedziała "Wedly, Roma", wzięła głęboki oddech, a po krótkiej chwili znalazła się na środku sali. Wszyscy wlepili w nią oczy - była inna niż wszyscy - piękniejsza, dostojniejsza. I wtedy ujrzała niesamowicie pachnącego chłopaka. Ich spojrzenia się spotkały. Był on przy stole Gryffindoru - miał długie, falowane włosy i cudowne oczy. A ta krew...
- White, Natalia! - głos profesor McGonnagall wyrwał ją z zamyślenia i szybko założyła Tiarę Przydziału. Po długim czasie kapelusz krzyknął:
- GRYFFINDOR!
Przy stole Gryfonów rozległ się głośny aplauz. Szybko do niego pobiegła mówiąc w myślach "Mariy, w łazience Marty!".
Kilka razy stuknęła w drzwi. Zza nich dochodziły krzyki - jeden poważny i piękny, a drugi bardzo krzykliwy. Uchyliła drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 20:56, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nareszcie jesteś - powiedziała rozleniwionym głosem wampirzyca spoglądając na swoje czarne paznokcie. Nie zachowywała się jak jedenastolatka.
Zerknęła na Tuśkę.
- Słuchaj. Czytałam jedno zdanie o takich rzeczach w Potworach pożytecznych. Pożyczył mi... ją pewien chłopak. Kolega z podwórka -odchrząknęła. - Mam tą książkę nawet przy sobie.
- Po co... - zaczęła Tuśka, ale tamta jej przerwała.
- Przymknij się, szukam strony.
Chwilę kartkowała książkę za pomocą Powietrza.
- O, jest. Nie należy to do rzeczy normalnych, ale czy to, że jestem wampirem i chodzę do Hogwartu jest normalne? Nie. Pisze tu, że do takiego zdarzenia, czyli czytania w myślach i wchodzenia w drugą osobę i jej podświadomość, dochodzi przy silnych momentach, które wpływają na psychikę drugiej osoby. Zdarza się to tylko przy wampirach i ludziach. Czyli... - zerknęła na Tuśkę. - Za mocno tobą pomiatałam. Trudno - dodała po chwili.
Natalia zamyśliła się chwilę.
- Da się to jakoś przerwać? - spytała.
- Tylko, jeśli dwie osoby będą kontynuowały tę znajomość i pielęgnowały znajomość. Czyli... że mamy się polubić. Coś w tym stylu.
Chwilę obie milczały. Znów zabrała głos wampirzyca.
- Słuchaj, nie należę do osób towarzyskich. Ludzie źle na mnie działają. Ale musiałam się ucywilizować. Nawet nie jestem wampirem, tylko pół-wampirem. Moja matka urodziła mnie kiedy była jeszcze człowiekiem... A ja muszę kontynuować tradycję edukacji, czy coś w tym stylu. Nie życzę sobie jednak włażenia w mój łeb i czytania moich myśli. Nie zamierzam też zaśmiecać sobie głowy twoimi błahostkami i urodą Syriusza Blacka. - Tuśka zarumieniła się. - Dlatego, jeśli ma to pomóc, mogę spróbować zacząć cię tolerować. Ale musisz mieć do mnie szacunek. Bo jak nie... - machnęła ręką i Tuśka znów poleciała do tyłu - ...sama widzisz. - Znów machnęła ręką, a Natalia poderwała się w górę i przestała czuć jakikolwiek ból.
Mariy zerknęła przez okno i przemówiła jeszcze raz.
- Strasznie wpieniające jest to, że należysz do Gryffindoru. Będą mnie pokazywali palcami. Chociaż mogę użyć swoich mocy...
Dziewczyny stały chwilę nic nie mówiąc.
- No to mnie mają, już późno. Odprowadzę cię do wieży Gryfonów. Znaczy się... polecimy - Natalia podniosła wzrok na Mariy znacząco. - To tylko dlatego, że chcę pozbyć się tego durnego wnikania w moje myśli.
Machnęła ręką i obie z Natalią w mgnieniu oka uniosły się nad podłogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 21:21, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mknęły tak kilkanaście minut - okrążyły cały zamek kilkadziesiąt razy. Było cudownie. Wiatr we włosach, świeże powietrze i pocieszające myśli Mariy.
- Pamiętasz, że cię słyszę, prawda? - zapytała Natalia z uradowaną miną.
- "O shit" - pomyślała zawstydzona Mariy.
W końcu zatrzymały się przed oknem do pokoju wspólnego Gryfonów.
- Dziękuję za miły dzień - uśmiechnęła się do przyszłej przyjaciółki - I uwierz mi, nie chcę czytać w Twoich, ani w cudzych myślach.
Otworzyła okno i wślizgnęła się do salonu.
- Do zobaczenia! - pomachała jej na pożegnanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 21:29, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, tak, moje myśli są bardzo pocieszające - mruknęła dziewczynie na pożegnanie. Przestała żywić do niej taką urazę. Jednak ciągle tak ładnie pachniała. A jej krew była tak smaczna...
Mariy kopnęła nogą o ścianę. Natalia ciągle ją słyszała.
Jednak coś utkwiło jej w głowie. Dziewczyna nazwała wampirzycę przyjaciółką. Pogrążona w swoich myślach podleciała do pokoju wspólnego Ślizgonów i niezauważalnie wślizgnęła się do swojego łóżka nie zdejmując ubrań. I tak by nie zasnęła... W końcu nigdy nie spała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 21:52, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wreszcie ujrzała pokój wspólny Gryfonów. Dominowały tam dwa kolory - złoto i szkarłat, było tu bardzo przytulnie i miło. Natalia na początku postanowiła rozgościć się tutaj, popatrzeć w kominek z płonącym ogniem. Usadowiła się w fotelu zaraz koło okna, ale czuła i wyraźnie widziała ogień - uwielbiała go. Zamknęła oczy i zatopiła się w muzyce gorących płomieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|