Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 20:55, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zerknęła na Łapę przechylając głowę. Koniuszkiem palców odgarnęła jego włosy z czoła umieszczając je za uchem. Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 21:02, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
James usiadł przy Duśce, nie, on się wepchał! Pchnął ją tak, że wpadła na Remusa i parę sekund później siedziała mu na kolanach. Absolutnie tym niespeszona kończyła swój obiad.
TUŚKA! -wydarła się w myślach. -Weź noo Go za rękę i chodźcie tu, bo pomrzecie z głodu do kolacji. Posłała przyjaciółce wizję Syriusza trzymającego dziewczynę za rękę.
Remus w tym czasie objął ją w pasie {XD} i położył głowę na jej plecach. Ona bezwstydnie pocałowała Go w policzek, na co chłopak zrobił się czerwony jak rak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 21:12, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Usłyszała "wizję" Dusi i szepnęła Syriuszowi do ucha kilka słów dotyczących obiadu.
- Wiesz, nie za długo tutaj posiedzieliśmy... - odparł trochę zasmucony Syriusz.
- Heej, mamy całe lata... - speszyła się - Albo miesiące... - zerknęła na Łapę - Tygodnie?
Syriusz położył swój palec na jej ustach i szepnął:
- Mamy całą wieczność...
Po chwili szli do Wielkiej Sali, lecz nie jak wyobrażała sobie Dusia. Nie trzymali się za ręce, jednak szli ramię w ramię głośno śmiejąc się i rozmawiając - jak przyjaciele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 21:22, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Jesteś najwstrętniejszą osobą jaką znam, wiesz? No, poza Maryi.- pomyślała na tyle głośno, że Tuśka musiała to usłyszeć. Zsunęła się z kolan Remusa, żeby mógł porządnie dokończyć obiad i pchnęła Jamesa, tak, żeby Tuśka i Syriusz mogli usiąść obok. Kiedy już szanowna para usiadła, Duśka spojrzała na Remusa i westchnęła zachwycona. Och, jakie ma fajne oczy.
Chciała oprzeć głowę o jego ramię, ale w porę przypomniała sobie, że wszyscy na nich patrzą. Zaczęła więc robić sobie brązowe pasemka na włosach.
Kiedy chłopak skończył jeść, poszli, trzymając się za ręce do Pokoju Wspólnego. Znaleźli się tam w przeciągu trzech minut. Zasiedli na jednym fotelu, Remus objął Duśkę ramieniem, a ona leniwie głaskała go po włosach. Niespodziewanie chłopiec dotknął jej włosów, potem policzka i zaczął malować na jej twarzy jakieś wzorki. Potem ujął ją pod brodę i pocałował w czoło. Tym razem udało mu się nie zaczerwienić, a Duśka przymknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 21:41, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy usiedli do stołu, Tuśka nałożyła sobie wszystkiego po trochu i zaczęła jeść nie zwracając uwagi na Jamesa, który wlepiał w nią oczy ze zdumienia.
- Jak ktoś taki jak ty potrafi tyle ZJEŚĆ?! - zapytał głośno.
- Nie ma to jak prawie całe wakacje na dworze. - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 21:43, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Widziałaś tą z Gryffindoru, Darię? - spytała Mariy jedną ze Ślizgonek, Bellatriks Black.
- No, jakaś taka kochliwa ona jest.
- Flirciara - parsknęła Mariy.
- Ta. A tamta do mojego kuzynka!
- To Natalia White - mruknęła dziewczyna nieco speszona.
- Przeciwieństwa. A może by tak tą Dar... - zaczęła kombinować Bella.
- Nie - odpowiedziała stanowczo wampirzyca. - Już jej pokazałam, na co mnie stać.
- Phi.
Bellatriks odeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 21:49, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle zabrzmiał dzwonek. Duśka skrzywiła się. Miło było tak siedzieć z Remusem, ale trzeba było iść na zielarstwo. Zeskoczyła z fotela, pobiegła po książki i puściła oczko do chłopaka. On sam też wstał i zaczął się zbierać na lekcję. Duśka wbiegła do Wielkiej Sali, gdzie Tuśka właśnie odchodziła od stołu. Podała jej torbę, którą zabrała z dormitorium i bez słowa wzięła ją pod ramię. Kiedy znalazły się na błoniach, dziewczyna powiedziała.
-Musimy biec, bo się spóźnimy.
Więc pobiegły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~Astrid. dnia Nie 21:53, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 21:55, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdyszane dobiegły do szklarni z pięciominutowym spóźnieniem. Profesor Sprout właśnie omawiała przyszłe lekcje, gdy Natalia zbyt głośno powiedziała do Duśki:
- Shit! Nie spakowałaś mojej książki!
- Dziewczęta, nie dość, że się spóźniłyście, to jeszcze takie słownictwo! - odparła rozgniewana profesor "Kiełek" - Przez was Gryffindor traci pięć punktów!
- Przperaszamy pani profesor, to się już nigdy więcej nie powtó... - zerknęła na Dusię, która była intensywnie w coś lub kogoś zapatrzona - rzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 22:04, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Patrzyła na wielką, śnieżną sowę, która próbowała dostać się do cieplarni. Wyglądała całkiem jak...
-Obelix -szepnęła. -Psze pani- zawołała.
-Tak, panno ...ee...?
-Lup... to jest Brown. Bo tam jest moja sowa i chyba na mnie czeka...
-Tak, możesz iść.
Wyszła z `namiotu` i wyprostowała rękę. Sowa usiadła jej na ramieniu, wyciągając nóżkę. Wzięła list i włożyła za pazuchę, po czym ponownie weszła do cieplarni numer jeden.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pon 17:34, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mariy usłyszała jakieś dziwne myśli Natalii. Nagle znalazła się tam, gdzie właśnie powinna być - miała lekcję razem z Gryfonami.
- Dziewczynko, czy to jakaś sztuczka? - spytała zdziwiona profesor.
- Cały czas tu jestem.
Daria dostała od kogoś list. Dowiedz się, od kogo on jest i co tam się znajduje. To bardzo ważne. Dzięki. - pomyślała wampirzyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pon 18:21, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Julia siedziała znudzona na lekcji zielarstwa. Stanowczo nie był jej to ulubiony przedmiot, a piszczące mandragory były okropne. Dziewczyna zatkała sobie uszy gdy jakiś Gryfon wyjął jedną z ziemii, chociaż pani Sprout wcale o to nie prosiła. Nagle nauczycielka oznajmiła koniec lekcji, a Julia z radością wybiegła ze szklarni i udała się odpocząć na błonia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ŻABA dnia Pon 18:22, 15 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pon 20:01, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wyszła z cieplarni i natychmiast rozwinęła list, i zaczęła czytać.
Droga Dario!
Niestety, muszę poinformować Cię, że Twój ojciec, Dean Brown, zmarł w skutek wypadku samochodowego, a Twoja matka wyjechała za granicę nie zostawiając po sobie żadnego śladu.
Nie wiadomo, czemu to zrobiła. Nie napisała nawet listu. Bardzo nam przykro, ale Twoim nowym domem będzie teraz Dom Dziecka Dla Niepełnoletnich Czarodziei, gdzie będziesz spędzać każde wakacje.
Twoja ciotka, Amanda Brown, siostra Twojego zmarłego ojca odmówiła z nami współpracy i kazała `zamknąć Cię w sierocińcu`.
Bardzo mi przykro.
Profesor McGonnagall
Daria nie uwierzyła. Myślała, że to jakiś głupi żart. Osunęła się na ziemię, a łzy strumieniami popłynęły jej z oczu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~Astrid. dnia Pon 20:05, 15 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pon 22:03, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Boże - pomyślała Mariy słysząc myśli Darii, za którą nie przepadała. W mgnieniu oka stała już przy niej.
- Daria, nie wymiękaj - warknęła, żeby podnieść dziewczynę na duchu. - Ja straciłam matkę. Kiedy ojciec przemieniał ją, nie przeżyła tego. Zobacz. Jestem silna. Ty też musisz być, łapiesz? - potrząsnęła Gryfonką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 17:52, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-D-dobrze -wytarła łzy rękawem. -Dzięki -powiedziała i odeszła.
Siadła pod wielkim drzewem starając się nie myśleć. Czy to możliwe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pią 20:19, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wybiegła za Darią ze szklarni krzycząc do zdruzgotanej profesor Sprout:
- Przepraszam, naprawdę, muszę iść!
Kiedy ujrzała czarodziejkę czytającą list i zbliżającą się do niej Mariy, po cichu wymknęła się do lasu, do Zakazanego Lasu. Usiadła pod drzewem i zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 13:18, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle zaczął padać deszcz. Niebo zrobiło się ciemne i większość uczniów siedzących na błoniach wbiegała szybko do szkoły, chcąc uchronić się przed zmoknięciem.
Zanosi się na burzę - pomyślała dziewczyna i również udała się w kierunku szkoły. Nagle zobaczyła siedzącego pod drzewem Severusa i zwolniła kroku. Jego włosy chociaż raz nie wyglądały na tłuste, tylko po prostu na mokre. Chłopak siedział tam i mókł, nie zwracając uwagi na coraz bardziej nasilający się deszcz. Julia włożyła na głowę kaptur i udała się w kierunku przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ŻABA dnia Sob 13:23, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 19:47, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wstała i westchnęła głośno. Skierowała się do zamku. Kiedy znalazła się w pokoju wspólnym Remus złapał ją w pasie. Spojrzała na niego bez uczucia, a on, przestraszony, usadowił ją na jednym fotelu, sam zaś usiadł na przeciwko. Kazał sobie wszystko opowiedzieć. Duśka, jąkając się powiedziała całą historię, po czym wybuchnęła niekontrolowanym płaczem. Chłopiec przytulił ją, a jej włosy nagle zaczęły mienić się wszystkimi kolorami tęczy z nadmiaru emocji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 19:59, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gryfonka nadal siedziała w lesie nie zwracając uwagi na deszcz, który lał się z nieba jak łzy z jej oczu. Nie wiedziała czemu płacze, po prostu miała taką potrzebę. Po chwili położyła się na zimnych liściach, zamknęła oczy i zapadła w głęboki sen. Tymczasem Syriusz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 20:01, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
...podszedł do Darii i spytał, gdzie Natalia.
-W-widziałam j-ją jak w-wbiegała do Z-zakazanego L-lasu -powiedziała ocierając łzy rękawem.
Syriusz pobiegł w tamtym kierunku i znalazł Tuśkę, która na jego widok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 20:06, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
... cicho krzyknęła.
- Ob-budz-dził-łeś m-mnie-e - wyjąkała zziębnięta Nollie - P-po c-co t-tu przysz-szed-dłeś-ś? - zapytała przyjaciela.
- Nie dyskutuj, chodź ze mną do zamku - odparł zdenerwowany Syriusz i wyciągnął rękę do dziewczyny. Ta jednak jej nie przyjęła.
- P-po co m-mam t-tam iś-ś-ść? - zapytała zapłakana - N-nik-kt m-mnie t-tam nie-e chce.
- Natalia! - krzyknął i pociągnął ją w swoją stronę. Wziął ją na plecy i razem poszli do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 20:17, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy Syriusz wszedł do Pokoju Wspólnego z przemokniętą Natalią na plecach Duśka zapomniała o wszystkich swoich smutkach i podbiegła do przyjaciółki. Pociągnęła ją za ręce, usadowiła w fotelu i okryła mięciutkim ręcznikiem, kołdrą i czterema kocami. Odpędziła chłopców i tłum ciekawskich, po czym zapytała surowo:
-Co-To-U-Licha-Miało-Być?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 20:22, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nic, Dusia, nie przesadzaj - wstała z fotela i zrzuciła całe okrycie biorąc do ręki jeden koc - okryła się nim - Zmykam do dormitorium, nie idź ze mną - zwróciła się w stronę Dusi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 20:25, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnęła i wywaliła oczami. Ale nie poszła, bo jej koleżanka i tak by o tym wiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 20:27, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ruszyła schodami na górę, aż "wywaliła" się na łóżko i zamknęła oczy. Usnęła na dobre kilka godzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 20:33, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Weszła do dormitorium wieczorem i ujrzała Tuśkę, która już się budziła. Uśmiechnęła się szeroko. Usiadła na progu jej łóżka.
-No, to co to była za akcja popołudniu? -zapytała łagodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 20:52, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na dziewczynę.
- Usłyszałam myśli kilku ważnych mi osób. Między innymi Syriusza. I Twoje, przepraszam. - westchnęła - Dowiedziałam się z nich niemiłych rzeczy. Nie jestem wściekła, bo one należą do was, jednak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 21:16, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Ja?! Ty wiesz, że ja nigdy złego słowa nie powiedziałam na Ciebie, pff, nie pomyślałam!- jej oczy zrobiły się okrągłe jak talerze. -Chyba mi wierzysz? To nie mogłam być ja, przysięgam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Sob 22:00, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna po powrocie do Pokoju Głównego Ślizgonów z przemokniętym Severusem, który nie wiedząc czemu nie chciał z nikim rozmawiać i od razu poszedł do swojego dormitorium, siedziała teraz w fotelu zwinięta w kłębek rozmawiając z Lucjuszem. Opowiadali sobie dowcipy i śmiali się serdecznie. Po chwili ze swojego dormitorium przyczłapał Sev mrucząc coś pod nosem i usiadł na sofie w kącie pokoju. Wsadził nos w książkę i udawał, że czyta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ŻABA dnia Sob 22:01, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|