Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 13:49, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Oparła się łokciem o ławkę. Jej włosy nagle stały się rude, a oczy brązowe. Uśmiechnęła się. Wszyscy spojrzeli na nią z podziwem, ale ona unikała spojrzeń. Profesor McGonnagall zaczęła coś mówić, ale Duśka już jej nie słuchała. Odpłynęła w krainę marzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 13:54, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Dusia, jesteś metamorfomagiem? - spytała zdziwiona Natalia - Ale świetnie! - krzyknęła.
- Panno White, coś się stało? - zapytała profesor.
- N-nie, n-nic takiego... - odparła cicho i spuściła głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 13:57, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Julia spojrzała na włosy koleżanki. Była przekonana, że jeszcze przed chwilą miały inne kolor. Jej oczy również zmieniły barwę. "Ale czad" pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 13:58, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-No ba -odparła skromnie. Jej nos zmienił się nagle w koński pysk, a oczy zrobiły się ciemo-fioletowe. Następnie zmieniła włosy na róż, oczy na czerwień, a na twarz wprowadziła wyraz wyższości.
-Kogo Ci przypominam?- zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:01, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna patrzyła zafascynowana na koleżankę, ale jej sąsiada z ławki zupełnie to nie ruszało.
- Jest poprostu metamorfomagiem, nic specjalnego. - powiedział jasnowłosy chłopak obojętnie - Zwykłe sztuczki.
"Nic specjalnego?" pomyślała dziewczyna. Dla niej to było świetne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:03, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Mariy Asse? - zaśmiała się cicho - Taak, nie musisz odpowiadać, wiem, że to ona.
W myślach uśmiechnęła się. Hogwart jest idealny!.
- Koniec lekcji na dziś, wracajcie do siebie - powiedziała głośno profesor McGonnagall - Aha, na zadanie macie poćwiczyć zmienianie igły w zapałkę. Do widzenia!
Natalia wzięła Dusię za rękę i szybko wybiegły z klasy.
- Jesteś niesamowita, wiesz? - uśmiechnęła się do niej szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:09, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wstała i wraz z jasnowłosym chłopakiem udała się do Pokoju Wspólnego Ślizgonów. Wkrótce przyczłapał do nich Snape i w trójkę poszli dalej.
- Hej. - powiedziała do niego dziewczyna z uśmiechem. Chociaż był brzydki, a jego włosy wyglądały jakby nigdy ich nie mył, był całkiem miły.
- Nie spytałem jeszcze jak się nazywasz. - powiedział jasnowłosy chłopak wchodząc do Pokoju Wspólnego.
- Julia. - odpowiedziała dziewczyna i usiadła na zielonym fotelu.
- A ja Lucjusz. - odpowiedział podając jej rękę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ŻABA dnia Nie 14:11, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:11, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-A, dziękuję, Ty też- uśmiechnęła się. Jej włosy ponownie zrobiły się rude, a oczy brązowe. Przeciągnęła się.
-To co teraz mamy?
Nagle w tłumie zobaczyła Julię. Wlepiała w nią swoje oczy, więc uśmiechnęła się przyjaźnie i skinęła na nią brodą, co miało oznaczać chodź tu~. Dziewczyna podeszła.
-Czeeść~!- Duśka rzuciła się jej na szyję i wyszczerzyła zęby w uśmiechu. -Jak mija pierwszy dzień w nowej szkole?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:13, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Hej! - powiedziała dziewczyna z uśmiechem. - Fajnie. A tobie?
Cieszyła się, że spotkała swoją koleżankę, z którą nie rozmawiała od czasu podróży pociągiem.
- No to widzimy się później. - powiedział Lucjusz widząc, że Julia zajęła się rozmową z koleżanką i odszedł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ŻABA dnia Nie 14:15, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:21, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Wesoło- odparła, wspominając śniadanie. -Zaraz mamy zielarstwo, muszę iść po książkę- pobiegła do Pokoju Wspólnego. Spotkała tam jasnowłosego chłopca. Uśmiechnęła się. Chłopak podszedł do niej.
-Jak masz na imię?- rzucił, czerwieniąc się.
-Daria, mówiłam Ci już- zaśmiała się. -Ale Ty mi nie.- pogłaskała go po policzku.
-R-r-remus- wyjąkał. Odciągnął jej rękę od swojego policzka. -Do zobaczenia później.- odszedł powoli tyłem, patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:25, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła za znikającą za rogiem koleżanką i również udała się do Pokoju Wspólnego. Spotkała tam grupkę dziewczyn i Lucjusza rozmawiającego o czytości krwi czarodziejów wraz z Severusem.
- Zaraz mamy zielarstwo. - powiedziała do chłopaków i poszła po książkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:30, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Widząc, że Dusia spotkała się z przyjaciółką, ukradkiem udała się do pokoju wspólnego.
- Hasło? - zapytałą Gruba Dama.
- Expecto patronum - odparła zniechęcona Natalia.
Kiedy przeszła przez otwór w ścianie, w salonie ujrzała Jamesa, Syriusza, Remusa i jeszcze jednego niskiego chłopaka, który był mały, gruby i podobny do szczura.
- Hej, Natalia! - zawołał James - Chodź tutaj do nas.
Dziewczyna skierowała się w ich stronę - lubiła ich towarzystwo.
- Cześć wszystkim! - uśmiechnęła się szeroko - A ty jesteś... - wskazała palcem na "nowego".
- Peter, ale mówią do mnie Glizdogon. - powiedział.
- A ja jestem Łapa, James to Rogacz, a Remus - Lunatyk. Można powiedzieć, że te przezwiska są tajne, więc nie mów tak do nas kiedy inni się patrzą... i podsłuchują. - uśmiechnął się Syriusz.
- OK! - powiedziała Natalia i usiadła w fotelu - A na mnie mówcie: Tuśka.
- Jak fajnie! - zaśmiał się Lunatyk. - Ale... kiedy COŚ już będzie bardziej pewne, to dostaniesz nową ksywkę.
- O co chodzi? - spojrzała na chłopców i na dłużej zatrzymała przy Syriuszu - Hmm?
- B-bo wiesz... - zerknął na Remusa, a ten kiwnął głową - My będziemy animagami. - szepnął.
- Co?! - krzyknęła. Chłopaki zmrozili ją wzrokiem - T-to znaczy... Świetnie! Jak wam udało się... a raczej uda się zrobić?
- Mamy Zakazane Książki i trochę oleju w głowie. - powiedział uradowany James.
Uśmiechnęła się szeroko, lecz po chwili spoważniała.
- A co JA mam z tym wspólnego? - zapytała zdziwiona Natalia.
- B-bo wiesz... - odchrząknął Syriusz - Do pierwszej przemiany potrzebna jest i kobieta-animag. I pomyśleliśmy...
- No pewnie! - krzyknęła uradowana dziewczyna - Jesteście niesamowici!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:35, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Usłyszała krzyk Tuśki. Podeszła do niej i usiadła na ziemi.
-Cześć, jestem Daria.- uśmiechnęła się do chłopców. -Ty jesteś Remus, prawda?- wyszczerzyła zęby. -A Wy?- spytała reszty chłopaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:36, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wróciła już z książką w ręku do Pokoju Głównego Ślizgonów. Severus pewnie również udał się po rzeczy potrzebne do lekcji, bo nie było go tutaj, więc teraz Lucjusz siedział sam, rozwalony na fotelu.
- Siadaj. - wskazał na drugi fotel i uśmiechnął się.
- Ee, dzięki. - dziewczyna usiadła i spojrzała na chłopaka.
Ma fajne włosy pomyślała dziewczyna patrząc na jasne, prawie białe włosy chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ŻABA dnia Nie 14:38, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:39, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja jestem James - powiedział Rogacz i wskazał na Łapę - A to Syriusz.
Syriusz uśmiechnął się szeroko do Dusi.
- A ja jestem Gli... Peter. - odparł zmieszany Glizdogon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:45, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową, ale nie patrzyła na chłopców, tylko na Tuśkę. Jej koleżanka była zmieszana i zarumieniona. Ty coś ukrywasz- pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 14:48, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Severus zbiegł do Pokoju Ślizgonów z książką w ręku.
- Nie mogłem jej znaleźć. - bąknął i zajął miejsce pomiędzy nią, a Lucjuszem.
- Spoko. - powiedziała dziewczyna rozbawiona - A ty wziąłeś już rzeczy? Niedługo zaczyna się lekcja.
- No jasne, mam książkę tutaj. - odpowiedział Lucjusz i wskazał na stół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 16:19, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Co robiła w tym czasie Mariy Asse? Udawała, że nie istnieje. Strasznie wkurzyło ją zachowanie Darii na lekcji transmutacji. W pewnym momencie wymknęła się z pomiędzy grupy i przeleciała korytarzem. Zauważyła Julię, Lucjusza i Severusa.
- Hej! - krzyknął Sev, ale nie zwróciła na niego uwagi. Gdyby chciał z nią gadać, zrobiłby to już wcześniej. Wolał jednak rozmawiać z tamtą dziewczyną. Jego strata.
Podleciała pod Pokój Wspólny Gryfonów.
- Hasło?
- Eee... - wniknęła w myśli idącego Gryfona. - Expecto patronum.
Rama uchyliła się, a Gruba Dama zauważyła skrawek zielonej szaty na dziewczynie.
- Ty nie jesteś z Gryffindoru! - powiedziała oburzona.
- Wali mnie to - odpowiedziała chamsko Mariy.
Wbiegła do salonu, jakby codziennie tam chodziła. Zauważyła tam Tuśkę, Darię i czterech chłopaków.
- Co ty tu robisz? - spytała Daria wystawiając język Ślizgonce.
- Ja? Przyszłam cię ugryźć - odpowiedziała chamsko.
- Zmiataj stąd!
- Ani mi się śni.
Podeszła do Natalii.
- Co to za jedni?
- Jesteś Ślizgonką!!! - krzyknął mały grubas, który miał szczurzą twarz.
- Wielkie odkrycie, wiem o tym od dwóch dni.
Wszyscy stali nieruchomo.
- To ta od Smarkerusa - powiedział jeden z nich o fryzurze jeża.
- Jak go nazwałeś? - warknęła na niego i przybliżyła się.
Daria zachichotała.
Mariy machnęła ręką. Chłopcy i Daria walnęli o ściany.
- Mariy! - krzyknęła zrozpaczona Tuśka.
- Tobie coś zrobiłam, nie mogłam zostawić ich.
Uśmiechnęła się szeroko.
- To cześć, widzimy się wieczorem tam gdzie wtedy.
I zniknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 17:53, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wymieniła spojrzenia z Severusem. Mariy przyszła, spojrzała, wyszła.
- Zawsze wiedziałem, że ona jest dziwna. - odparł Lucjusz obojętnie, po chwili znów powracając do kartkowania podręcznika od Zielarstwa. - Jest w ogóle czystej krwi?
- Tak. - odparła szybko Julia. Słyszała jak Sev raz spytał Mariy Asse czy jest czystej krwi. W Slytherinie przecież znajdowali się głównie czarodzieje czystej krwi, więc dziwiło ją pytanie chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 18:13, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mariy podleciała do tego fuckowego blondynka i powiedziała ostrym tonem:
- Słuchaj koleś, słyszę twoje myśli więc jak coś powiesz o mnie, to masz przerypane, kumasz?
I Lucek poleciał do tyłu.
- Ktoś chce jeszcze coś o mnie powiedzieć? - spytała upierdliwa Mariy.
- Ja! To było super! - wybąkał Severus.
Uśmiechnęła się i odleciała sobie jak nietoperz.
- Lubię nietoperze, ona jest jak nietoperz - stwierdził Sev.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 18:21, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Julia zaśmiała się. To było zabawne jak Sev był zafascynowany Mariy, ale jednak na śniadaniu ciągle wgapiał się w tą rudowłosą dziewczynę z Gryfindoru, która siedziała obok Darii. Nagle przypomniała sobie o Lucjuszu, który poleciał do tyłu i upadł na ścianę.
- Nic ci nie jest? - spytała dziewczyna.
- Nie, wszystko okej... - odpowiedział blondyn masując sobie guza nabitego na głowie. - Już nic nie będę o niej mówić, bo wiecie co o niej sądzę, a do tego skubana czyta mi w myślach.
Sev dalej patrzył w miejsce gdzie zniknęła Mariy i pewnie o niej też rozmyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diana.
dziewczyna Severusa
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 18:40, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczepiście, pomyślała Mariy lecąc przez korytarz. Teraz już kompletnie zafascynowała sobą Severusa i nazbierała kilku wrogów. Bardzo podobało jej się w Hogwarcie. Żeby tylko spławić tą Lily...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 18:41, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdruzgotana popatrzyła na twarze przyjaciół. Były one wystraszone, przerażone.
- Co to miało być? - krzyknęła Duśka.
- J-ja... - popatrzyła na Syriusza. Jego wyraz twarzy trochę zelżał, jednak nadal był nieswój - Przepraszam.
Wstała i pobiegła do swojego dormitorium. Zamknęła drzwi i rzuciła się na łóżko. Nie płakała - nie potrafiła. By wiedzieć już wszystko, próbowała się wsłuchać w myśli innych:
- "Co ona sobie wyobraża?! Mieć TAKICH przyjaciół?!" - pomyślała Duśka.
- "Biedna..." - usłyszała jedno słowo w myślach Remusa.
- "Ta Mariy to niezłe ziółko... Jednak jest ze Slytherinu, nie, nie mogę..." - myślał James
- Syriusz, przepraszam... - szepnęła i wsłuchała się w jego myśli.
- "Na pewno ma jakiś powód dla którego się z nią przyjaźni... Trzeba jej pomóc, pocieszyć ją... P-pójdę do niej. Niech wie, że mi na niej zależy..."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nollie. dnia Nie 18:45, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 18:48, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Jest naprawdę... niesamowita. - wyjąkał Sev z otępiałą miną.
Lucjusz powstrzymał się od komentarza, a Julia parsknęła śmiechem.
- Chyba lubisz też tą rudowłosą dziewczynę z Gryffindoru, prawda? - spytała dziewczyna, sądząc, że może o to spytać, ponieważ nieco zaprzyjaźniła się już z tym chłopakiem.
- Tak, Lily... - bąknął Severus i wyszedł na korytarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 19:09, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Syriusz zrobił kilka kroków w stronę schodów, zatrzymał się i spojrzał na przyjaciół.
- Mam iść? - zapytał.
Pierwszy podszedł do niego Remus i położył mu dłoń na ramieniu.
- Jeśli ci na niej zależy - idź, a nie pożałujesz.
- Uff... To idę!
Zrobił kolejne kilka kroków, ale spadł - schody zmieniły się w ślizgawkę.
- A to ci dopiero numer, nie ma co! - zaśmiał się James.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 19:16, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Julia siedziała dalej w Pokoju Głównym i rozmyślała. Lucjusz spojrzał na nią, odgarnął jej włosy z policzka i uśmiechnął się. Dziewczyna odwzajemniła uśmiech, wstała i tak jak kilka minut wcześniej Sev, wyszła na korytarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 19:34, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna uchyliła drzwi i ujrzała Łapę spadającego ze schodów. Uśmiechnęła się w duchu. Nie wiedziała co ma robić, jednak wyręczył ją Remus:
- Hej, chodźcie na obiad do Wielkiej Sali, dziś podobno jest pizza! - powiedział i ukradkiem szturchnął Syriusza w brzuch wskazując głową na drzwi za którymi była Tuśka.
- Ja zostanę, muszę odrobić lekcje na Snape'a, jeszcze da mi szlaban... - odchrząknął Łapa.
James zaczął się śmiać, a razem z nim Peter.
- Wiecie, ja nie jestem głodna... - powiedziała Dusia.
- Hej, chodź z nami! - Remus chwycił ją za rękę i wszyscy czworo wyszli z pokoju wspólnego.
Natalia otworzyła drzwi i zaraz na nimi kucnęła. Postanowiła zjechać ze zjeżdżalni, lecz kiedy była już w połowie, zaczęła ona znikać. W ostatniej chwili Łapa złapał ją w pasie i ściągnął na grunt. Natalia zarumieniła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻABA
Dostałem max. sumów!
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 19:43, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna idąc korytarzem natknęła się na Severusa siedzącego na parapecie.
- Hej. - powiedziała Julia.
- O, cześć! - chłopak wyraźnie rozpromienił się na jej widok, a kosmyk tłustych włosów spadł mu na czoło.
- Co tak tu będziesz siedział - chodźmy na obiad, bo robię się głodna. - stwierdziła i udała się z chłopakiem do Wielkiej Sali. Po drodze spotkała Dusię i grupkę chłopaków, na których widok Sev westchnął mamrząc coś pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nollie.
Natalie in Wonderland
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Eldorado Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 19:55, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję, Syriuszu. - dziewczyna spojrzała chłopakowi w oczy i uśmiechnęła się szeroko.
- Natalko, nie ma... - odparł Syriusz, ale dziewczyna mu przerwała.
- Tylko nie Natalko! - zaśmiała się.
- Aha, dobrze, to już się więcej nie powtórzy Natalko.
Zrobiła obrażoną minę.
- No dobrze, dobrze, nie złość się... - uśmiechnął się Syriusz - ... Tusiu.
Kąciki jej ust zadrżały lekko, a chwilę potem uniosły się ku górze. Dziewczyna wzięła chłopaka za rękę i zaprowadziła na kanapę, gdzie usiedli koło siebie. Natalia podwinęła nogi i objęła je ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~Astrid.
prawy trampek
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sie wzięłam? Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Nie 20:47, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Wiesz, Remus...-zaczęła, kiedy weszli do Wielkiej Sali. -Ja chyba pójdę jednak do dormitorium, zobaczę...-ale nie dokończyła, bo chłopak przyłożył jej palec do ust.
-Ła...to jest Syriusz z nią został, on ma hopla na jej punkcie, tak jak ja... -zakrył usta dłonią, a Duśka udała, że tego nie zauważyła. Usiedli obok siebie nadal trzymając się za ręce. Rozejrzała się po stole.
-Nie ma pizzy- wydęła usta. Remus roześmiał się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~Astrid. dnia Nie 20:54, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|