Błędy w książkach

MaQu

Zauważyliście jakieś?
Ja raz tylko wpadłem na coś jakby pomyłkę. Petunia była zdumiona tym, że Harry odjeżdża z peronu 9 i 3/4, tak? Czy to nie dziwne? Przecież Lily musiała podróżować do Hogwartu w ten sam sposób... Chyba, że kiedyś było inaczej.

A oprócz tego w internecie kiedyś czytałem, że była ta wpadka z wężem w Zoo... Że węże nie mają powiek czy coś.

ŻABA

Ha, ano właśnie. Ja myślę, że Lily też wtedy tak podróżowała. A co do tych węży... myślę, że albo powiek nie mają w ogóle, a jak już to takie co się zamykają... od dołu? Nie wiem, sprawdzę to. ^^'

Nollie.

Z waszymi się zgodzę. Ale dziwne było również to, że Harry miał zegarek elektryczny. A przecież produkty mugoli na terenach Hogwartu piszczą, czy coś tym stylu. ^^

~Astrid.

Nie działają, po prostu... Ja znalazłam, że w WA Błędny Rycerz jest czerwony, a w IŚ fioletowy. Przemalowali? XD

Diana.

Ta, moja pamięć jest tak mocna, że nawet, jeśli o jakimś pamiętam, to go później zapominam. I kilka już takich widziałam... Denerwujące to czasem jest.
Duśka, pewnie się chowali przed Tomem~!

Nollie.

A co do tego węża w ZOO... Czy Harry zdziwiłby się, gdy wąż do niego mrugnął, gdyby według J.K. Rowling węże mrugały? Chyba nie. :P

MaQu

No, dokładnie.
A co do węży, to sprawdziłem, powiek nie mają, tylko jakiś okular.

ŻABA

No właśnie, nie mają powiek. Jeszcze dziwne są czasem w filmie sceny, gdzie Harry jest w pelerynie niewidce, a potem ją ściąga na ziemię poprostu i nigdzie nie chowa, a potem ją ma.

MaQu

Zauważyłem kolejne.
W pierwszej części Prawie Bezgłowy Nick twierdzi, że minęło prawie 400 lat od jego śmierci. A przecież w drugim tomie świętowana jest 500 rocznica jego śmierci.

I jeszcze Longbottom - w pierwszym tomie wspomina, iż magiczna jest tylko jego babcia. Później możemy się dowiedzieć, że reszta jego rodziny to charłacy (od autorki). Ale przecież Alicja i Frank byli czarodziejami, aurorami... Widać błąd?

ŻABA

Z tym Prawie Bezgłowym Nickiem to dziwne, może on liczy rok jako sto lat?
A co do Longbottoma to nie kumam.

MaQu

No bo w Kamieniu Longbottom mówi, iż w jego rodzinie czarodziejką jest tylko babcia. Później w wywiadzie Rowling stwierdziła, iż reszta jego rodziny to nie mugole, tylko charłaki. A w następnych tomach przecież chłopak zostaje nam przedstawiony jako czarodziej czystej krwi - no i w czwórce dowiadujemy się, iż Frank i Alicja są aurorami, tak więc muszą być czarodziejami. No to wszyscy czy tylko jego babcia?

ŻABA

Aaa, już rozumiem. Wy to jednak mądrzy jesteście. xD

~Astrid.

No, MaQu ma jednak coś w tej łepetynie. Tak, rzeczywiście. Ale wszystkie te błędy wynikają z tego, że ona może po prostu nie pamięta, jak było wcześniej, no!

ŻABA

W filmie wynikają z tego, że jak jest zmiana reżyserów to ci nowi nie mogą wykorzystywać pomysłów starych, np. wygląd filmowych śmierciożerców.

MaQu

Czy ja wiem? Chyba masz rację, biorąc pod uwagę np. dementorów. Ci z trójki znacznie różnią się od tych z piątki, prawda? Ale ja myślę, że nowi reżyserzy po prostu mają takie prawa zapożyczać pomysły, no bo w końcu kręcą następne części.

Solka

~Astrid.

Wybieram wersję pierwszą!

MaQu

[quote="Solka"]

Lucy

A mogę powiedzieć błąd w filmie?
Bo zauważyłam, że w KF do pokoju wspólnego gryfonów idzie się jakimś korytarzem, a już w następnych częściach wejście jest na schodach.

ŻABA

Bo to chyba dlatego, że są różna wejścia czy coś? Nie wiem.

Lucy

Ale i tu i tu była gruba dama. A ona chyba powinna jedna być.

ŻABA

Nie wiem. A zauważyliście to, że w jednej części Gruba Dama była inna, a w innej części Gruba Dama się zmieniła ~ zupełnie innna jest. Dziwne.

Solka

Lucy

Bo ta gruba dama jest dziwna. Ale mogłoby też być tak, że się postarzała, chociaż w tym przypadku to chyba odmłodniała, bo najpierw jest stara, a później jakby "młoda".

Solka

To są chore wizje chorego reżysera ^^

Nollie.

Tutaj nie gadajmy o filmach. :)

Ale ludzie, to dlatego Harry się zdziwił co do tego mrugnięcia, bo wiedział, że węże nie mrugają! Czy Wy się dziwicie, gdy Wasz pies, czy kot patrząc na Was mrugnie powieką?

ŻABA

Nie dziwimy, dlatego, bo pies i kot powiekę posiada, a wąż nie.

Solka

To akurat był hmm... głupi przykład ^^ zwierzęta mrugają powiekami ^^

Lucy

Ale może to był taki wąż co akurat powieki ma! oO

Nollie.

Ano właśnie. XD Zdarzają się wyjątki.